Choć wydaje się to niemożliwe, to faktycznie mogliśmy dziś niemal dotknąć gwiazd i innych odległych obiektów we Wszechświecie.
Wszystko za sprawą seansu w objazdowym planetarium ASTROPARK, które rozłożyło swoją olbrzymią nadmuchiwaną kopułę w naszej sali gimnastycznej .
Zamiast lekcji języka angielskiego i zajęć komputerowych przenieśliśmy się... w Kosmos. Po przyjściu do sali gimnastycznej, wysłuchaliśmy najpierw zasad, które miały obowiązywać podczas seansu, a następnie "gęsiego" wchodziliśmy przez dmuchane drzwi do tajemniczej półkuli.
Wewnątrz niej część z nas mogła tylko siedzieć, niektórym udało się położyć. Nastała cisza, a potem "zaszło Słońce" i wszystko wokół nas zaczęło wirować. Nad nami pojawiło się rozgwieżdżone niebo, na którym mogliśmy obserwować gwiazdozbiory, odległe galaktyki, wyszukiwać znaki zodiaku.
Bardzo szybko minęło nam 40 minut gwiezdnej podróży. Po "zejściu na Ziemię" niektórym kręciło się w głowie, ale nie żałujemy ani chwili. Warto było w tak nietypowy sposób zgłębiać tajniki Kosmosu. Wiedza dziś zdobyta, na pewno przyda się nam w przyszłości, chociażby na lekcjach przyrody :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz