sobota, 27 maja 2017

PODRÓŻ DO KOLEBKI POLSKOŚCI

Wreszcie doczekaliśmy się dwudniowej wycieczki Szlakiem Piastowskim!

W czwartek 25 maja, mimo bardzo wczesnej godziny zbiórki - 4.45, stawiliśmy się przed budynkiem naszej szkoły. Niektórzy z nas nie mogli spać, więc na miejscu spotkania byli jeszcze wcześniej :)

O godzinie 5.00 ruszyliśmy w trasę - 20 uczniów naszej klasy (niestety, niektórzy z racji kontuzji musieli zrezygnować z wyjazdu), 21 osób z klasy VID i jedna dziewczynka z klasy IVD, pod opieką naszej wychowawczyni p. Agaty Czarniakowskiej, p. Doroty Zimackiej, p. Kamila Wierzchonia oraz pilota wycieczki - p. Jacka. Na nasze szczęście nie sprawdziły się prognozy pogody - choć zapowiadano deszcze, przez dwa dni towarzyszyła nam słoneczna aura.
Ale po kolei...

Około godziny 11-tej zaczęliśmy spacer po Skansenie Miniatur Szlaku Piastowskiego w Pobiedziskach. Była to namiastka tego, co mieliśmy zwiedzać w ciągu dwóch dni. W miniaturce podziwialiśmy m.in. Katedrę Gnieźnieńską, budynki w Biskupinie. Przewodniczka bardzo ciekawie opowiadała o znanych i mniej popularnych miejscach Szlaku Piastowskiego i Wielkopolski. Wszystkie miniatury zostały wykonane w skali 1:20, często z materiałów identycznych jak oryginały.

Z Pobiedzisk udaliśmy się przeprawą promową do skansenu - rezerwatu archeologicznego. Ostrów Lednicki to m.in. pozostałości grodu i relikty najstarszego w Polsce zespołu preromańskiego architektury z czasów panowania Mieszka I tuż przed Chrztem Polski w 966  r. Zwiedzaliśmy wystawę "Początki chrześcijaństwa w Polsce".

Kolejnym punktem wycieczki było Gniezno - pierwsza stolica naszego kraju. Tam zwiedzaliśmy Stare Miasto i oczywiście Katedrę Gnieźnieńską pw. NMP i św. Wojciecha ze znanymi drzwiami - zabytkiem romańskiej sztuki odlewniczej, na których przedstawiono 18 scen  z życia św. Wojciecha - od narodzin do męczeńskiej śmierci.

Choć wszystko co słyszeliśmy od pani przewodnik było ciekawe, to nie mogliśmy się doczekać przyjazdu na miejsce noclegu. Około godziny 18.30 dotarliśmy wreszcie do Ośrodka Wypoczynkowego "Conrado" w Żabnie. Po rozmieszczeniu w pokojach i obiadokolacji, mieliśmy czas wolny. Ponieważ ośrodek wyposażony był w boiska i sprzęt do uprawiania różnych sportów, część z nas integrowała się na powietrzu, a pozostali "wędrowali" między pokojami :) 

Piątek zaczęliśmy śniadaniem, po którym udaliśmy się do Wenecji, aby stamtąd kolejką wąskotorową dotrzeć do Biskupina. W najbardziej znanym w Europie Środkowej rezerwacie archeologicznym podziwialiśmy budownictwo i osady obronne z epoki brązu, neolitu, słuchaliśmy opowieści o życiu codziennym ówczesnych mieszkańców, hodowli zwierząt, łowiectwie, rybołówstwie, zbieractwie, obróbce skóry, kości, rogów itd. Część z nas - z powodzeniem - spróbowała swoich sił w strzelaniu z łuku i rzucaniu toporkiem :)

Ostatnim punktem programu wycieczki była Kruszwica oraz Mysia Wieża, gdzie podobno myszy zjadły legendarnego władcy Polski - Popiela. Z jej punktu widokowego podziwialiśmy panoramę miasta. 

W drodze powrotnej wstąpiliśmy do McDonald's. Nasz "wesoły autobus" dotarł do Zambrowa około godziny 21.45. Zmęczeni, niewyspani, ale zadowoleni, udaliśmy się do domów :)

A tak to w skrócie wyglądało. Za podkład muzyczny relacji filmowej posłużyły wersje instrumentalne utworów z repertuaru Alvara Solera, Luisa Fonsi, które co rusz rozbrzmiewały podczas naszej wycieczki.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz